Prawda taka, że błędy to jedno, a głupota medialna tzw. naszych to drugie. Wczoraj z nudów (zimno, śnieg) obejrzałam sobie trochę TVP1. I ręce mi opadły po raz kolejny...

Ale po kolei:

Najpierw we Wiadomościach wystąpił poseł Misiło z N. – to jest naprawdę poezja, patrzeć, jak ten gostek na chama rozjeżdża kontr-dyskutantów. Przyczepił sobie na klacie napis Konstytucja i pajacował cały czas. 
PiS reprezentował Jan Maria Jackowski i powiem szczerze, że mało mnie szlag nie trafił! Ani Jackowski ani prowadzący nie byli w stanie jednym zdaniem wyjaśnić tematu i tym samym zatkać gęby bezczelnemu dziadowi! Misiło cały czas wrzeszczał swoje i cały czas powtarzał, jak to PiS naruszył konstytucję w sprawie wyboru do KRS. Na końcu odczytał właściwy fragment i obydwaj panowie, Jackowski i Ziemiec, zaczęli się tłumaczyć! Że przecież sądy są be, że trzeba reformować..... Ludzie , ratunku!!!
Oto, co przeczytał ten pajac:

Art. 187.
Krajowa Rada Sądownictwa składa się z:
1. 3) czterech członków wybranych przez Sejm spośród posłów oraz dwóch członków wybranych przez Senat spośród senatorów.
To, co kursywą, odczytał prawie szeptem :)))

I żaden z pozostałych panów nie był łaskaw zacytować pkt 1.2):
> piętnastu członków wybranych spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych,

oraz pkt 3: >
>Ustrój, zakres działania i tryb pracy Krajowej Rady Sądownictwa oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa.

Tak więc darli się wszyscy przez jakieś 20 minut, ale nikt nie zacytował jednego punktu z Konstytucji, który by panu Misile zatkał jego radosną gębę na dzień dobry.
A Konstytucja określa wyraźnie - kto wchodzi z urzędu, ilu przedstawicieli ma sejm i senat oraz spośród kogo wybrać resztę – ale jak ich wybrać? Określa ustawa!!!!

Dalszy ciąg cyrku nastąpił w programie po Wiadomościach, inny poseł z N. najpierw pajacował na temat błędów PiS - bo w ustawie o KRS nie zapisano nieprzekraczalnego terminu jej zwołania! 
I nikomu nie wpadło do głowy, żeby powiedzieć jasno i wyraźnie, że w ustawach nie zapisuje się rzeczy oczywistych, a obstrukcja tej Gersdorf nie mieści się w żadnych standardach demokratycznych, to jest po prostu zagranie rodem z Moskwy i baba powinna wylecieć z zawodu za takie numery (co, mam nadzieję, w końcu się stanie). 
No a potem znowu wrócili do KRS. Jedynie posłanka od Kukiza próbowała wytłumaczyć, że opozycja sama sobie strzeliła w kolano, ten z N. dalej darł mordę o naruszaniu konstytucji, standardów państwa prawa itp.

To teraz ja wyjaśnię, co zrobiła opozycja w sprawie głosowania na sędziów KRS. 
Otóż ta banda durniów policzyła, że jak oni wyjdą, to na sali będzie mniej niż 3/5 składu sejmu i automatycznie zablokują pierwszy krok wyborów – bo 3/5 sejmu to 276 posłów, a na sali zostało tylko 267-miu. Ci frajerzy nie doczytali, że wybór odbywa się większością 3/5 obecnych na sali, o ile jest kworum! Czyli że wystarczy 3/5 z połowy sejmu plus jeden! I teraz swoją totalną głupotę próbują zwalić na rzekomą niekonstytucyjność ustawy. 

Z tego można by się śmiać do rozpuku, tymczasem dyskusja sprowadza się do tego, że sędziowie to złodzieje. Nieprawda, sędziowie to nie złodzieje, choć w każdym zawodzie trafiają się szuje i kretyni. Tyle, że normalni sędziowie tych złodziei wyrzucili z zawodu, to Sąd Najwyższy ich przywraca. Nazywajmy rzeczy po imieniu – banda broniąca złodziei to nie ich przyzwoici koledzy, tylko SN, z panią Gersdorf na czele.
A numer, jaki wycięła sobie totalna opozycja przy głosowaniu do KRS, powinien być źródłem setek satyrycznych memów i żartów.  Doprawdy, panie Kurski, ręce opadają....

-----------------------------------------------------------------------------------------------

W dolinie Żylicy. Ze studiów nad architekturą drewnianą Beskidu Śląskiego
O tradycji budowania, zapoczątkowanej jeszcze przez cystersów. Kupujcie, bo tego już w realu nie zobaczycie. Przepadło wszystko. Księgarnie >

1. https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/w-dolinie-zylicy-ze-studiow-nad-architektura-drewniana-beskidu-slaskiego/
2. https://rewasz.pl/w-dolinie-zylicy.html
3. W cenie hurtowej (min. 10 egzemplarzy) > http://www.epigraf.com.pl/kontakt

W Warszawie także w księgarni FOTO-MAG i księgarni „Przy Agorze”.

	eska
	18 marca 2018 15:01