-
eska
@Smog i metropolizacja po polsku (26 stycznia 2018 15:15)
My. Elektryczne, bo inne zabronią kupować :)
![]() |
eska |
26 stycznia 2018 16:42 |
@Przesuwanie za granicę legalności, czyli ofiary ONR vs ofiary Simona Mola (24 stycznia 2018 09:14)
Negocjacje są w Davos :)
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 17:49 |
@Brigitte MaBeNa (24 stycznia 2018 15:33)
A Niemcy nas znowu polubią i to jest najważniesze....
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 17:46 |
@Przesuwanie za granicę legalności, czyli ofiary ONR vs ofiary Simona Mola (24 stycznia 2018 09:14)
Koguta chcieli posadzić. A Bury gdzie? Pewnie zasili Gowina :)))))
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 17:00 |
@Przesuwanie za granicę legalności, czyli ofiary ONR vs ofiary Simona Mola (24 stycznia 2018 09:14)
Owszem, ale te zmiany właśnie podlegają negocjacjom.
A temat naziolski to takie wsparcie zewnętrzne, przygotowane z wyprzedzeniam już na wiosnę, jak zaczęło być widać, że w DZ coś strzeli. Porażajace jest to, jakie dobre informacje mają tamci, a jakie idiotyzmy widzą i propagują nasi.
Oczywiście zawsze w tle jest kasa, ale głupota też lata jak ta gołębica. Można to już niemal bezbłędnie wyczuć po sposobie wypowiedzi/wpisów itp. - kto za kasę, a kto z najgłębszych źródeł własnej paranoi.
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 17:00 |
@Brigitte MaBeNa (24 stycznia 2018 15:33)
Branża hodowców to bodajże 14 tys. ludzi plus 40 tys. kooperantów. Ale numer jest w tym, że oni kupują na żarcie dla tych norek odpady z polskich ferm drobiarskich (nad kurczakami nikt sie nie lituje), a na te odpady ma chrapkę niemiecka firma, która ma na to w Polsce monopol. No i tak.....
MaBeNa, niech to szlag.....
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 16:50 |
@Przesuwanie za granicę legalności, czyli ofiary ONR vs ofiary Simona Mola (24 stycznia 2018 09:14)
Jak inaczej? Dokładnie tak, tylko innymi słowami.
A co ja piszę od dwu lat o polityce MM, który ani na jotę nie zmienił KPZK Bieńkowskiej i do tego podparł swoją Strategią "Socjalizmu Kapitalistycznego"? Wszak to idealnie pasuje do koncepcji UE. Od 2016 roku spokojnie czekałam, kiedy w końcu to wylezie. PAD i PBS to były tylko konie pociągowe, a AM posłużył za szalonego skoczka.
Paru się dobrało do "elity" i wszyscy już znowu wiedzą, co jest ważne i gdzie są konfitury.
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 15:29 |
@Tablica na nowy rok (24 stycznia 2018 11:52)
Z tym szpitalem to cudeńko po prostu! A wystarczyło napisać na drzwiach - kardiologia gieriatryczna.
W końcu ludzie chorujący na serce też bywają w słusznym wieku, czterech by się znalazło....:)))
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 15:15 |
@Przesuwanie za granicę legalności, czyli ofiary ONR vs ofiary Simona Mola (24 stycznia 2018 09:14)
Ale tajemnica, ho, ho....:)
Przeciez już zrobilismy "wilczka" w sprawie Białowieży, blisko do "wilczka" w sprawie "uchodźców", no to trzeba grzać do przodu!
A co, ktoś myślał, że jak się uśmiechniemy do Brukseli, to nas pogłaszczą? To ten ktoś był idiotą, właśnie oglądamy skutki.
Powrót do narracji > "ten obrzydły polski antysemityzm" w pełnym rozkwicie, właśnie na te "wilczki" czekali, żeby uruchomić maszynę tresury.
PS. "Zrobić wilczka" - samica przyprowadza młode do stada. Główny basior podchodzi do każdego i mały musi paść na plecki i pokazać brzuszek, inaczej jest zagryzany. Zrobilismy wilczka przed KE, czyli podporządkowaliśmy się, teraz tresury ciag dalszy - od początku, n ...
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 14:39 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Przecież własnie dla Jelcyna USA "futrowały" Rosję ceną ropy, a potem po Gruzji, nagle cena ropy poszła gwłatownie w dół.
Trochę to widzenie zmieniła wojna na Ukrainie, bo tak naprawdę Putin całkiem się obnażył, w końcu zablokowały go bataliony ochotnicze (Mariupol), a nie wojsko ukraińskie, o którym wiedział, że jest do kitu.
Mam wrażenie, że obecna ekipa (Trump) jednak zmieniła pogląd na Rosję, a te brygady czołgów u nas to zwykła pokazówka, bo tak naprawdę ciężar układów jest zupełnie gdzie indziej.
Niemcy próbują nadal opanować Ukrainę (stąd kult Bandery), Rosja jest przyblokowana Chinami, ale pcha sie do Arktyki, Angole chcą odbudować gospodarczo Commonwealth itp., itd.
A my? Cóż, możemy próbowac wyb ...
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 14:11 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Przecież napisałam o Reykjaviku. Na litość, skrótów myślowych też używać nie wolno?
Sorry, ciagle zapominam, że rozmawiam z młodzieżą, która z tamtego czasu nic nie pamięta....:))
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 02:55 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Problem w tym, że ja wcale się z Gabrielem nie sprzeczam, wręcz odwrotnie - lubię jego teorie, bo pokazują ważne tropy.
Po prostu dodałam ciekawą (moim zdaniem) informację, wartą rozpoznania, dot. mechanizmów działania partii konserwatywnej. Wiedza o tym może poszerzyć spektrum możliwych interpretacji - i tyle.
Ale przepraszam, rozumiem, że tu nie wolno. Dyskusja i wymiana poglądów odpada. OK, nie ma sprawy.
PS. A o tym, co się wtedy rozgrywało, to akurat wiem dość sporo i z bardzo ciekawych źródeł, ale to już moja sprawa.
![]() |
eska |
24 stycznia 2018 02:16 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Rozegrano - bo jeszcze w 1980 Breżniew sie zastanawiał, czy jednak nie zrobić najazdu na Polskę. Po śmierci Breżniewa przyszedł kagiebista Andropow, który zdawał sobie sprawe, że Sowiety już nie wygrają, dlatego po Czernience przyszedł uczeń Andropowa, Gorbaczow, a w międzyczasie rozgrała sią tam wojna o wpływy i kierunek działania.
Podsumowanie było w Reyjkaviku i od wtedy zaczeły się nogocjacje, jak wyleźć zza żelaznej kurtyny bez wojny. W efekcie w demoludach nie wybuchły żadne miejscowe wojenki, a wszystko poszło na Jugosławię, która pod Sowiety nie podlegała.
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 18:03 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Martw się o swój umysł, ok?
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 17:57 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Przed Thatcher to UK było już prawie całkiem pod wpływem Sowietów. Przecież główny szef tych zwiazków zawodowych, które de facto wydały wojnę rządowi, niejaki Scargill, dostawał wprost kasę od ruskich, poza tym prawdopodobnie był ich agentem.
Czytaj więcej: http://www.polskatimes.pl/artykul/1085956,jak-margaret-thatcher-zwalczala-kontrolowane-przez-sowietow-zwiazki-zawodowe,2,id,t,sa.html
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 17:55 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Forsa stoi za wszystkim, tego nie ma co powtarzać.
Natomiast twierdzenie, że ZSRR nie miał kasy ( i służb) jest naiwne, tak się stało dopiero na koncówce.
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 15:51 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Wiesz, tego typu myślenie to ja pozostawiam "genialnym teoretykom" urodzonym po 1980 roku.
Bo ja jeszcze pamiętam, jak jechały rakiety na Kubę..... Tudzież jak komuniści wygrywali w kolejnych krajach Afryki, Ameryki Płd czy Azji. Korea czy Wietnam to też było za pozwoleniem?
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 15:22 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Oczywiście powyższy koment do Kuldahrusa, sorry ...
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 15:19 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
A czemu nie miała brać, jak to się jej opłacało?
Sorry, ale obecne pokolenia zapomniały już chyba, jak potężnym zagrożeniem dla świata stał się w pewnym momencie Związek Sowiecki, ile krajów było mu podporzadkowane, nie tylko w Europie.
Do tego był zarządzany przez starych durniów, którzy naprawdę chcieli napaść na Europę, zanim USA ich przegonią zupełnie w wyścigu zbrojeń. "Polityka wobec ZSRR" to było "być albo nie być" w tamtym czasie. I rozegrano Sowiety mistrzowsko.
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 15:03 |
@O przyjacielskiej polityce mocarstw (23 stycznia 2018 10:00)
Możliwe, choć ja mam starsze wydanie i nie mogę porównać.
![]() |
eska |
23 stycznia 2018 14:21 |