Czy ten Artur Hofman to jakis krewny Adama Hofmana. Tego co to Kaczynski z PiS wyrzucil?

Nie, absolutnie nie - to przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce.
Ten to akurat bardzo porządny człowiek.

Ja sie i tak dziwie ze ta Rada Muzeum sklada sie tylko z 15 osob. Bo w Polsce gdy jest jakas instytucja czy organizacja ze stanowiskami do obsadzenia, zwlaszcza tymi platnymi to chetnych jest bez liku. A domyslam sie ze to jakies platne etaty skoro ma to zwiazek z ministrem Glinskim, dysponujacym przeciez nie tak malym budzetem do przewalenia.

Brakuje mi tu zwlaszcza naszego zawodowego polityka i meza stanu, Ryszarda Czarneckiego - ziecia Miroslawa Hermaszewskiego - dlugoletniego czlonka Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej (1962-1990), odznaczonego m.innymi Zlota Gwiazda Bohatera Zwiazku Radzieckiego o Orderem Lenina.

swój do swego po swoje, w tle ustawy procedowane w kongresie amerykańskim  a na końcu faktura dla nas do zapłacenia.

nie po to zniszczono przemysł i zakredytowano na dziesięciolecia Polaków, by coś mogli sami zrobić a zwłaszcza doprowadzić do zmiany ordynacji wyborczej.

jak brat wkopywał kamień węgielny pod polin to też był słabiutki i nie zamienili na ten temat słowa ? a jak brat przerwał ekshumacje w Jedwabnym to też był słabiutki i nie zamienili na ten temat słowa ?

jak mu leszek meldował wykonanie zadania to też był słabiutki ?

czy może słabość myśli jest po naszej stronie ?

@TRU

fragment dzisiejszego, porannego komentarza pod moim wczorajszym tekstem:

" Co do Kaczyńskich – dawno temu pisałem, że to odrzucone dzieci mamusi Unii Demokratycznej.
Zdjęcie Lecha w Magdalence tłumaczy wszystko (mechanizm Magdalenki opisałem po śmierci Kiszczaka
http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/general-kiszczak-wielkim-czekista-byl) i nawet nie ma sensu wchodzić w takie, wszystko mówiące detale, jak czyje dzieci mogły wtedy zagrać w filmie i kto mógł dostać (bo nie kupić – dostawało się wtedy mieszkania, nie kupowało) dom na Żoliborzu w osiedlu z dzisiejszą prezes Gersdorf jako sąsiadką. "

"Publikacji być może by nie było, gdyby nie budząca spore wątpliwości pomoc, jakiej Grossowi udzielił prof. Andrzej Paczkowski. To ten historyk, przewodniczący Rady IPN, a wcześniej – z rekomendacji PO – członek Kolegium IPN, udostępnił Grossowi materiały dotyczące Jedwabnego z likwidowanej wówczas Głównej Komisji Badania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu, chociaż w pierwszej kolejności powinny trafić one do Instytutu. – Pomogłem mu te materiały znaleźć, choć rzeczywiście komisja była już zamykana. Pomógłbym każdemu, kto by mnie o to prosił – mówi prof. Paczkowski.

To niejedyne wsparcie, jakiego Paczkowski udzielił Grossowi. Przyznaje, że pośredniczył w przekazaniu autorowi „Sąsiadów” także innych archiwów. – Okazało się, że mój asystent, który był też archiwistą w Urzędzie Ochrony Państwa, znalazł dokumenty UOP dotyczące zbrodni w Jedwabnem. Zostały udostępnione panu Grossowi – dodaje prof. Paczkowski. Dziś tego nie żałuje. Zaznacza jednak, że krytycznie patrzy na publikacje Grossa. – Historyk powinien mieć pasję, ale niedobrze jest, gdy pasja historyczna przekształca się w misję – mówi prof. Paczkowski."

z https://wiadomosci.wp.pl/kariera-oszczercy-czyli-antypolonizm-jana-t-grossa-6027655484195969a

A jak rzecz się ukazała to osobiście poświadczał profesjonalizm autora, jako hstoryka.

@eska
wrzuciłem link do Twojej notki na Twittera - chyba się Publiczność zbulwersowała

no właśnie... to że my wytrzymujemy te wszystkie zapachy to jest niepojęte dla mnie - stąd wpis - to jest moment, że trzeba sie oswoić z myślą, iz przyszeedł czas aby ryzykować własnymi pieniędzmi i życiem - inaczej tego gnoju z domu nie wywalimy,

pozdrowienia

O żesz Ty!!! Fantastyczna wiadomość. Brakuje mi tylko sierżanta Danielsa, który chce z Państwowego Muzeum KL Auchwitz Birkenau zrobić "terytorium eksterytorialne":)))0

"Mogł nie podpisać".

Ależ nie. On nie "mógł" ale "chciał", bo po to jest w tym miejscu gdzie jest.

To jest typ rodzaju Mariana Janickiego(BOR).

(Po co takie miernoty są wystawiane "na czoło" jest chyba jasne.)

Ja tylko uprzejmie donoszę, że jak to wczoraj znalazłam przypadkiem, to mnie mało szlag nie trafił. Nie żeby mnie zdziwiło cokolwiek, od połowy sierpnia 2015 (sprawa Mastalerka) wiedziałam już, że to wszystko strasznie śmierdzi, ale miałam nadzieję, że jednak tym razem młodsi dadzą radę Kaczyńskiemu, zanim znowu odda całą władzę tym, co trzeba.
Cóż, nadzieja, matką głupich...... ale żeby już tak na chama?  To znowu przerosło moją wyobraźnię...
 

A jak o tym pisałam, to wszyscy na mnie wrzeszczeli > https://www.salon24.pl/u/eska/832730,jak-sie-robi-zamach-stanu

@telok
Pan wie, co oznacza: "Członków Rady Muzeum powołuje i odwołuje Organizator prowadzący rejestr, do którego jest wpisane Muzeum w porozumieniu z drugim Organizatorem " ?

Oznacza że Gliński mógł ZABLOKOWAĆ powołanie Schnepfa. Ale poco - Ciemny Lud się porzuca, a i tak "wszystko zostanie po staremu" (Tomasi di Lampedusa) .

Taaa...

 

@telok

proszę nie uciekać od tematu:

NIEPRAWDĄ (i jednoczesnie dzisiejszym, pijarowym "przekazem dnia" wysyłanym od rana przez ludzi Glińskiego) jest, że "ja tu jestem notariuszem"
Nie jest - mógł oczywiście zablokować wybór Schnepfa i tego nie zrobił. Ten sam tupet, gdy ogłasza, że w Fundacji Narodowej wszystko jest OK.

Ten sam minister rok temu promował ... Baumana
http://niepoprawni.pl/blog/fedorowicz-ewaryst/minister-glinski-promuje-zygmunta-baumana

Jak sobie nie radzi na ministerialnym stołku, to  niech idzie do roboty za 6 tys, ale niech nie szkodzi Polsce

"pan minister bierze listę przygotowaną przez pozostałe podmioty i mówi, że nie widzi na niej właściwych nazwisk i chyba kasy w tej kadencji będzie mniej"

a m. st. Warszawa na to

to ile? 20 mln? no problem

20 mln co roku? no problem

50?

zadłużymy się, podpiszemy i tak nie "my" spłacamy

był Grupiński (poprzednio), teraz jest żona Grupińskiego

i co nam zrobicie?

ŻIH (tj stowarzyszenie) chyba nic nie zmieniał

a układy crossowe tak na oko ważniejsze niż to co na tablicy: np jeśli wystawy będą przygotowywali kustosze (podlegli pod Radę Muzeum), ale jednocześnie zasiadający w organach władz (stowarzyszenie ŻIH) ustalająccyh skład Rady (czyli nadrzędni w stosunku do Rady) to się ma nijak to hierarchii, mianowań, parytetów...

Warszawa, dnia 1 czerwca 2017 r. Poz. 31

DZIENNIK URZĘDOWY MINISTRA KULTURY I DZIEDZICTWA NARODOWEGO

Z A R Z Ą D Z E N I E  M I N I S T R A  K U L T U R Y  I  D Z I E D Z I C T WA  N A R O D O W E G O  
z dnia 30 maja 2017 r. w sprawie nadania statutu Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. 

Na podstawie art. 6 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 21 listopada 1996 r. o muzeach (Dz. U. z 2017 r. poz. 972) i art. 13 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 25 października 1991 r. o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej (Dz. U. z 2017 r. poz. 862) zarządza się, co następuje:

§ 1. Muzeum Historii Żydów Polskich Polin nadaje się statut w brzmieniu określonym w załączniku do zarządzenia.

§ 2. Kadencja członków Rady Muzeum przy Muzeum Historii Żydów Polskich Polin, o których mowa w komunikacie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 22 grudnia 2015 r. w sprawie składu Rady Muzeum przy Muzeum Historii Żydów Polskich (Dz. Urz. MKiDN poz. 61), wygasa z dniem upływu kadencji, na którą zostali powołani.

§ 3. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podpisania.

Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego: P. Gliński 

http://bip.mkidn.gov.pl/media/dziennik_urzedowy/p_31_2017.pdf

I to by było na tyle w sprawie myślenia, drogi Teloku.... Spróbuj mysleć,  nawet jak czasem boli...

Mnie też nie: uprawnienie ministra do ZABLOKOWANIA dowolnej kandydatury to nie emocje, a zapis w statucie.
Ale to w sumie nieistotne: Schnepf w Radzie Polin to kop w nery PiSu. Brawo Gliński! :-D

czytanie niektórych komentarzy jest ponad moje siły - parchate gnoje nie liczą z niczym - mienie bezspadkowe, talmudyczne zaklęcia a tu rozkminka czy aby statut pozwola blokować kandydaturę czy też tylko troszkę pozwala... kurwa ludzie !

@valser
oczywiście, że to obsadzanie wszelkich agend "swoimi" jest polisą ubezpieczeniową Glińskiego, co nie zmienia faktu, że jest kopem w PiS, bo Ciemny Lud/Suweren (w zależności od chwilowej potrzeby) widzi i się wk...
A słupki też nie wieczne

Wśród młodszych część kupiona, ale część w porządku. Co do starych, to wszystko Magdalenka.
Nareszcie mogę to pisać otwarcie, bo już gołym okiem widać. 

@eska
Taka prawda.
W pewnym sensie potwierdzeniem jest to milczenie Kaczyńskiego, groźne (dla nas) w swej wymowie, bo oznacza, że wg jego bossów "Jarek zrobił swoje - Jarek może odejść".
A definicja tego "co zrobił" jest w Twoim komentarzu.

a za ile wydawali polskich inteligentów i urzedników (oraz "kulaków", czyli drobnych sklepikarzy, dajmy na to) w łapy NKWD ich sąsiedzi, czyli "starsi bracia" wyznania prawniczego?

Moze dlatego ze Oswiecim to juz blisko Slaska, wlasciwie czesc Slaska, Opolszczyzna.

Być może ciekawsze są te anonimowe dla nas  rodziny, które gdzieś tam w zaciszu ministerialnych gabinetów podejmują faktyczne decyzje i po nadaniu formy prawnej przedkładają je potem do zatwierdzenia politykom z pierwszych stron gazet.

To już było w latach '90-tych. Żadna nowość.

Paczkowski to wyjątkowo mętny typ. Od dawna o tym wiadomo. 

:))) !!!